Żuromin

Udany start Kamila Bomby Łebkowskiego podczas gali w Poznaniu

22 października 2018, 7:09

AE

Kamil Bomba Łebkowski wrócił na zwycięską ścieżkę. Po pokonaniu na Ludus Arenie w Żurominie Ukraińca Artura Stachyniuka w sobotę podczas gali mieszanych sztuk walki w Poznaniu zwyciężył Łukasza Demczura.

(fot. Adam Ejnik)

Walka trwała trzy rundy, a sędziowie jednogłośnie przyznali, że w każdej z nich zwyciężył wojownik z Żuromina. Kamil trzy razy sprowadzał przeciwnika do parteru. W całej walce miał dużą przewagę.

Z walką Bomby Łebkowskiego związany był incydent. Galę transmitowała kodowana telewizja, która przesunęła walkę żurominianina na koniec i w ogóle jej nie transmitowała. Powód. Prawnicy stacji uważali, że transmisja mogłaby złamać ciszę wyborczą, ponieważ Kamil Łebkowski kandyduje w wyborach samorządowych.

Jeszcze nie wiemy, czy Kamil Bomba Łebkowski został radnym. Wiemy jednak na pewno, że nie dałby się rozstawiać po kątach

Zainteresuje Cię również:

• Łebkowski znów będzie się bił
• Łebkowski przegrał z Rosjaninem
• Kamil Łebkowski organizuje galę sportów walki w Żurominie