Mława

Mława: Ważą się losy zadłużonej spółdzielni mieszkaniowo-budowlanej „Zacisze”.

28 września 2015, 19:37

Redakcja

W środę 14 października odbędzie się kolejne walne zgromadzenie. W jego porządku znajdą się tylko dwa punkty. Członkowie będą musieli podjąć decyzję albo o likwidacji spółdzielni, albo o ogłoszeniu upadłości.

Wszystko przez długi jakie ciążą na Zaciszu. Na chwilę obecną wynoszą one ponad 600 tys. zł. Sposobem na wyjście z tej trudnej sytuacji było zawiązanie wspólnot w poszczególnych blokach należących do spółdzielni. W tej chwili powstaje wspólnota w ostatnim bloku będącym w zasobach Zacisza, na ul. Leśnej.

Gdy to się stanie spółdzielnia straci wszystkie bloki. Według członków zarządu na upadłość spółdzielni nie stać. Pozostaje więc proces likwidacji. Pociągnie on jednak za sobą koszty.

Stawka likwidatora to nawet kilkanaście tys. zł. A są też inne zobowiązania, które trzeba wypełnić. W spłacie zadłużenia może pomóc sprzedaż nieruchomości. Spółdzielnia ma mieszkanie, działki oraz pomieszczenia użytkowe.

Ponadto są jeszcze inne nierozwiązane kwestie, takie jak przekształcenia lokali. Nie wiadomo jak do tego ustosunkuje się syndyk lub likwidator.