Mława

Mława: Wciąż nie wiadomo jak potoczą się losy zadłużonej Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Zacisze”.

26 listopada 2015, 12:17

Redakcja

Na 8 grudnia zwołano kolejne walne zebranie. Podczas spotkania członkowie zarządu będą chcieli uzyskać zgodę na sprzedaż nieruchomości.

Pieniądze ze sprzedaży miałyby zostać przeznaczone na rozpatrzenie wniosku o upadłość w sądzie okręgowym w Płocku. Żeby tak się stało potrzebnych jest kilkanaście tys. zł. Mówi członek zarządu spółdzielni „Zacisze” w Mławie, Zbigniew Ruszkowski.

/

Na chwilę obecną długi spółdzielni wynoszą ponad 600 tys. zł. Sposobem na wyjście z tej trudnej sytuacji było zawiązanie wspólnot w poszczególnych blokach należących do spółdzielni. To jednak spowodowało, że „Zacisze” straciło wszystkie bloki. Na konto spółdzielni nie wpływają żadne pieniądze nie ma więc środków na prowadzenie działalności. Nie pomogły apele władz, które zamiast upadłości proponowały likwidację.

/

Decyzję o ogłoszeniu upadłości spółdzielni „Zacisze” w Mławie podjęto podczas walnego zebrania w październiku.