Region

Strefa gospodarcza w Przasnyszu znowu zablokowana

17 marca 2017, 14:02

MB

Jak informuje starostwo powiatowe od początku tego roku, mimo dużego zainteresowania inwestorów, tereny w Sierakowie są dalej blokowane przez administrację rządową.

Spór między powiatem przasnyskim, a wojewodą mazowieckim trwa już dłuższy czas i dotyczy prawa do działek przemysłowo-usługowych. Inwestorzy chcieliby je wykupić na własność, natomiast wojewoda uważa, że wystarczy im prawo wieczystego użytkowania.

O sprawie jakiś czas temu rozmawialiśmy z rzecznikiem prasowym starostwa powiatowego w Przasnyszu, Sławomirem Czaplickim.

/

Inaczej rzecz wygląda w podstrefie w Chorzelach, gdzie starostwo i inwestorzy zgody wojewody nie potrzebują, bo grunty powiat wykupił od właścicieli prywatnych. Na 100 ha powstaną tutaj trzy duże fabryki i kilkanaście mniejszych zakładów oraz centrum transportowo-logistyczne z wykorzystaniem bałtyckiego odgałęzienia tzw. Jedwabnego Szlaku.

Produkowane tu będą pojazdy, materiały budowlane, drewniane konstrukcje klejone, materiały i prefabrykaty do wyposażenia wnętrz, produkcji meblarskiej itp. Za sprzedane grunty w Chorzelach starostwo wykona co najmniej jedną znaczącą inwestycję w każdym mieście i gminie powiatu.

Zainteresuje Cię również:

• Trwa blokada strefy gospodarczej w Sierakowie pod Przasnyszem.
• Jest przełom w sprawie strefy gospodarczej w podprzasnyskim Sierakowie
• W Sierakowie pod Przasnyszem powstanie nowy zakład produkcyjny
• Starostwo Powiatowe w Przasnyszu wstrzyma się z budową lodowiska
• Politechnika Warszawska kupuje lotnisko w Sierakowie